W Lublinie zakończono eksperyment społeczny w ramach kampanii #JestemTuCZEKAM, mającej na celu zwrócenie uwagi na problem zaginięć osób w wieku senioralnym. W trakcie akcji przeprowadzono próby, które miały na celu oszacowanie, ile osób zwróci uwagę na osobę potrzebującą pomocy w codziennym zgiełku. Wyniki były niepokojące, lecz pokazały również, że istnieją ludzie gotowi do niesienia pomocy, nawet w krótkim czasie.
Eksperyment przeprowadzono w jednym z ruchliwych osiedli, w typową październikową porę. Pośrodku codziennych obowiązków, wśród przechodzących ludzi, stanęła kobieta ubrana w szlafrok, wykazująca oznaki zagubienia. Niestety, zaledwie siedem osób zatrzymało się, aby jej pomóc. Autorzy kampanii podkreślają, że mimo niepokojącego wyniku, istotne jest, iż kilka osób poświęciło czas, by zauważyć jej potrzebę oraz wykazać się empatią.
Psycholog Agata Nowacka z Fundacji ITAKA zwróciła uwagę na zjawisko rozproszenia odpowiedzialności, które może skutkować brakiem reakcji na sytuacje kryzysowe. Kampania ma na celu edukację społeczną, aby zachęcać ludzi do podejmowania osobistej odpowiedzialności i reagowania w trudnych sytuacjach. Wspólnie wszyscy mają obowiązek upewnić się, że nikt nie pozostaje samotny w obliczu zagrożenia, co jest kluczowe dla zabezpieczenia osób znajdujących się w potrzebie.
Organizatorzy kampanii wyraźnie zaznaczają, jak wielkie znaczenie ma odpowiedzialność społeczna oraz solidarność wśród ludzi. Dziękują wszystkim, którzy mimo pędu codziennego życia, potrafili dostrzec drugiego człowieka i zaoferować mu pomoc. Tego rodzaju akcje mają na celu nie tylko uświadomienie społeczeństwa o zaginięciach seniorów, ale także budowanie kultury empatii i wzajemnej pomocy, która powinna stać się normą w każdym społeczeństwie.
Źródło: Policja Lublin
Oceń: Finał kampanii społecznej #JestemTuCZEKAM w Lublinie
Zobacz Także