W Lublinie doszło do kolejnego incydentu oszustwa metodą „na policjanta”, w wyniku którego jedna z mieszkanek straciła 200 tysięcy złotych. Oszust, podszywając się za funkcjonariusza, przekonał kobietę, że jej konto bankowe jest zagrożone przez hakerów. Przekazał jej instrukcje, które doprowadziły do wykonania niebezpiecznego przelewu na wskazany rachunek bankowy, co zakończyło się dla niej dotkliwymi konsekwencjami finansowymi.
Do Komendy Policji w Piaskach zgłosiła się pokrzywdzona, informując o oszustwie, którego doświadczyła. Mężczyzna, przedstawiając się jako policjant, odebrał telefon stacjonarny kobiety, a następnie wprowadził ją w błąd, sugerując, że jej oszczędności znajdują się w niebezpieczeństwie. Aby uwiarygodnić swoje zapewnienia, namówił ją do zadzwonienia pod numer 997, gdzie rzekomo potwierdziła jego tożsamość. W rzeczywistości oszuści operują metodą przekazywania telefonu, co nieświadomie wprowadza ofiary w błąd.
Policja apeluje do mieszkańców Lublina o zachowanie szczególnej ostrożności w kontaktach telefonicznych z nieznajomymi osobami. Warto pamiętać, że funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazywanie pieniędzy czy też nie informują o prowadzonych sprawach przez telefon. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości, należy natychmiast zakończyć rozmowę oraz skontaktować się z bliskimi lub policją. Jeśli już doszło do przekazania pieniędzy, konieczne jest natychmiastowe zablokowanie przelewu i zgłoszenie sprawy odpowiednim służbom.
Źródło: Policja Lublin
Oceń: Kolejna oszustwo „na policjanta” – Lublinianka straciła 200 tysięcy złotych
Zobacz Także
