Do niecodziennego zdarzenia doszło na stacji paliw w Janowcu, gdzie pracownik obiektu wykazał się odpowiedzialnością i zachowaniem obywatelskim. Zatrzymał 65-letniego mężczyznę, który przyjechał tam samochodem marki Suzuki i domagał się „na już” butelki wódki. Interwencja pracownika, który podejrzewał, że kierowca jest nietrzeźwy, zapobiegła możliwemu wypadkowi drogowemu.
Wcześniej, mężczyzna wjeżdżając na stację paliw, najechał na krawężnik, co budziło wątpliwości co do jego trzeźwości. Pracownik stacji zdecydował się na działanie: wyjął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając dalszą jazdę oraz niezwłocznie powiadomił policję. Tego samego dnia, funkcjonariusze przybyli na miejsce, gdzie zostali poinformowani o sprawie przez zgłaszającego.
Po przybyciu na miejsce, policjanci przeprowadzili badanie stanu trzeźwości mężczyzny, które wykazało, że miał on ponad dwa promile alkoholu w organizmie. W samochodzie znajdowały się także opróżnione butelki po wódce. Kierowca stracił prawo jazdy i został umieszczony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszy zarzuty i stanie przed sądem. Kierowanie autem w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, które może skutkować karą pozbawienia wolności, znacznie wysokimi karami finansowymi oraz sądowymi zakazami kierowania pojazdami.
Źródło: Policja Lublin
Oceń: Nietrzeźwy kierowca zatrzymany na stacji paliw w Janowcu
Zobacz Także
