Oszustwo na giełdzie: 40-latka straciła niemal 150 tys. zł


Mieszkanka powiatu bialskiego padła ofiarą oszustów, tracąc niemal 150 tys. zł na rzekomych inwestycjach giełdowych. Zachęcona reklamą telewizyjną zdecydowała się na inwestycje, jednak szybko okazało się, że była to pułapka. Policja apeluje o ostrożność i rozwagę podczas operacji finansowych, zwłaszcza w kontaktach z nieznanymi osobami.

Do incydentu doszło, gdy 40-letnia kobieta, urzeczona obietnicą zysków, wypełniła formularz zgłoszeniowy, który znalazła w Internecie. Już wkrótce odezwała się do niej osoba, która podawała się za pracownika firmy inwestycyjnej i pomogła założyć tzw. portfel inwestycyjny. Z czasem kontaktowała się z nią grupa rzekomych analityków giełdowych, wspierając ją w realizacji inwestycji oraz doradzając, w co powinna inwestować. W efekcie kobieta zaczęła dokonywać kolejnych wpłat na wskazane rachunki bankowe, wierząc, że generuje dochody.

W listopadzie, gdy zainteresowana próbowała wypłacić swoje „wypracowane” pieniądze, okazało się, że na koncie figuruje kwota 180 000 dolarów. Aby zrealizować wpłatę, musiała jednak uiścić dodatkową prowizję. Cała sytuacja obnażyła niebezpieczeństwo oszustw w sieci – kobieta nie miała świadomości, że była manipulowana przez przestępców. Kiedy przestała wpłacać dalsze środki, kontakt z fałszywymi doradcami urwał się, dając jej do zrozumienia, że padła ofiarą oszustwa. Obecnie policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

W związku z powyższymi zdarzeniami, lokalne służby apelują do mieszkańców o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych oraz internetowych związanych z usługami finansowymi. Przed rozpoczęciem inwestycji zaleca się dokładne sprawdzenie wydawać się zaufanych platform oraz osób, aby uniknąć finansowych konsekwencji i straty oszczędności. Tylko poprzez zachowanie ostrożności można uchronić się przed działaniami przestępczymi.

Źródło: Policja Lublin


Oceń: Oszustwo na giełdzie: 40-latka straciła niemal 150 tys. zł

Średnia ocena:4.98 Liczba ocen:18


Zobacz Także