Wysoka kara finansowa oraz punkty karne to efekt nieodpowiedzialnej jazdy 37-letniej kobiety, która na trasie krajowej „dwójki” w miejscowości Zaścianki przekroczyła dozwoloną prędkość prawie o 80 km/h. Policjanci z bialskiej grupy SPEED zatrzymali ją, gdy jechała z prędkością 166 km/h. Tak rażące wykroczenie zaowocowało nie tylko mandatem w wysokości 2,5 tysiąca złotych, ale również nałożeniem 15 punktów karnych.
Wydarzenie miało miejsce w sobotni poranek, kiedy to funkcjonariusze, pełniący służbę na „krajowej dwójce”, dostrzegli pędzącą osobową Toyotę. Po zastosowaniu urządzenia pomiarowego szybkości ustalili, że kierująca znacznie przekroczyła dozwoloną prędkość. Przekroczenie o 76 km/h wzbudziło ich niepokój i skłoniło do podjęcia interwencji.
Kiedy policjanci zatrzymali auto do kontroli, okazało się, że za kierownicą siedzi 37-latka z powiatu siedleckiego. W toku rozmowy z funkcjonariuszami tłumaczyła, że się spieszy do pracy, co jednak nie złagodziło konsekwencji jej działań. Przypominając o bezpieczeństwie na drogach, policja apeluje o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, ponieważ nadmierna prędkość wciąż jest jedną z głównych przyczyn wypadków. Kierowcy muszą być świadomi surowych kar, które mogą spotkać ich za lekceważenie zasad ruchu drogowego.
Źródło: Policja Lublin
Oceń: Poważne konsekwencje dla 37-latki za przekroczenie prędkości na „krajowej dwójce”
Zobacz Także