Mieszkanka Lublina padła ofiarą oszustwa, tracąc ponad 80 tysięcy złotych na rzecz mężczyzny, który podawał się za funkcjonariusza Policji. W trakcie telefonu oszust przekonywał kobietę, że jej oszczędności są w niebezpieczeństwie i należy je natychmiast zabezpieczyć. Policja apeluje o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi oraz przypomina o zasadach bezpieczeństwa finansowego.
O zdarzeniu powiadomiono bialskich policjantów, którzy otrzymali zgłoszenie od 48-letniej kobiety, twierdzącej, że została oszukana przez mężczyznę podszywającego się pod funkcjonariusza. Podczas rozmowy telefonicznej, oszust informował ją o rzekomym przejęciu jej konta bankowego przez przestępców, co miało skutkować koniecznością ochrony jej oszczędności poprzez przelanie pieniędzy na wskazane konto.
Osoba oszukująca kobietę, aby zyskać jej zaufanie, informowała ją, że może pomóc w zatrzymaniu rzekomych przestępców. W ramach tego, namawiał ją do wykonania połączenia do Policji, podając numer 997, co miało na celu uśpienie jej czujności. W ciągu długotrwałych rozmów, kobieta została przekonana do wykonania przelewów oraz wpłat we wpłatomacie. W wyniku jej decyzji, straciła znaczne sumy pieniędzy. Policja nadal prowadzi dochodzenie w tej sprawie oraz apeluje do wszystkich mieszkańców o zachowanie ostrożności w przypadku podejrzanych rozmów telefonicznych.
Władze policyjne przypominają, że nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych sprawach ani nie proszą obywateli o przekazywanie pieniędzy. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń dotyczących oszustw finansowych, niezwykle istotne jest jak najszybsze zgłoszenie sprawy na Policję, co może ograniczyć straty finansowe oraz pomóc w ochronie innych potencjalnych ofiar.
Źródło: Policja Lublin
Oceń: Oszustwo na szkodę mieszkanki Lublina – straty przekraczają 80 tysięcy złotych
Zobacz Także
